sobota, 11 grudnia 2010

25.06.09 // Kolorowy Wrocław ? Obiadek z Wałęsą ??? Kapela Cree za kratami ??? Dzisiaj wpis na 5 biegu ;D !

Tak jeszcze moje wpisy nie powstawały :)! Siedzę właśnie na tylnym fotelu samochodu między Wrocławiem a Katowicami. Kto jechał tą trasą wie jaka to nuda .... Przez jakieś 180 km za szybą wyłącznie pola, pola i jeszcze raz pola. Najlepiej przejazd tą pożal się boże autostradą przekimać ;P

Ja jednak postanowiłem ten czas spędzić przyjemniej :D... Notesik mam, pióro się znajdzie, krwi zamiast inkaustu upuszczę :P ... i ... wpis blogowy sobie przygotuję ;D

Szybciej mi droga zleci :)...

Niech spojrzę ... 106 km na liczniku zatem dzisiaj wpis na 5 biegu ;D!

Wyjazd w środku tygodnia nie jest moim wakacyjnym kaprysem. Tak dobrze to niestety nie mam !:) W pracy jestem ;PP !...

Służbowo do Wrocławia się udałem i zanim stare miasto obejrzałem, najpierw musiałem uczciwie popracować :)! Ale o pracy pisać nie będziemy - w końcu mamy wakacje :P!

W miarę szybko sprawy firmowe załatwiłem, a co - zdolny jestem ;PP ! No a być we Wrocławiu i na Rynek nie zajrzeć ... Grzech śmiertelny !:) Ale oprócz duchowego powód miałem jak najbardziej cielesny :). Hm ... Mam tam jeden z ulubionych lokali ... Restauracja "Lwowska" się zowie :) Droga okrutnie dlatego ulubiona :PP!

Mam to szczęście, że we Wrocku góra 2 razy w roku jestem, więc "sponsor" firmowy na wizytę w niej się nie buntuje ...:) Firma za obiadek płaci !:P

Dzisiaj zaszalałem :) i zamówiłem sobie "Flaczki po Lwowsku" a na drugie "Pieczeń A'la Dzieduszycki" z przysmażanymi kluseczkami :) MNIAM ! :P Ci co lubią dobrze zjeść, a takich tu przecież większość :PP, byliby chyba zachwyceni smakiem, zapachem i wyglądem ...

Cóż ... jeden tylko minus mają te przysmaki ... CENĘ !

Ech ... od razu człowiekowi zapał na dokładkę przechodzi ... Cholera by wzięła z tym luksusem ! ;P

Ale widać taki już urok Wrocławia, że mocno jest nastawiony na "szprechających" turystów... Więcej cen nieprzyjemnie mnie zaskoczyło. W pierwszej chwili nie uwierzyłem, gdy zobaczyłem kufel piwa tyskiego za ... 8 (!) zł. ... To co prawda trunek nader szlachetny i przystający do historycznego miasta, ale mimo wszystko mocno go "przeszacowali" :)... Sporo sobie liczą za rynkowe powietrze !:)

Na stacji benzynowej, która z natury swej droższa ten napojów bogów :) kosztował zł. 3,40 ...

Cóż ja mogę jeszcze o Wrocławiu powiedzieć, skoro prawie go nie znam. Rzadko tam bywam więc kojarzy mi się chyba tak jak wszystkim:): ze starym miastem, wiecznie zakorkowanymi ulicami, książkami Marka Krajewskiego o detektywie Eberhardzie Mocku i krasnoludkami Pomarańczowej Alternatywy ...

Wrzucam trochę zdjęć z rynku ! Wrocław z dzisiaj !:) Krasnoludy żadne co prawda nie biegały i było mokro, ale i tak kolorowo i pięknie !... Prawda ?

Ciąglę sobie obiecuję dłuższą wizytę w tym mieście ....

..................................................................................................................................................

Skoro już z wpisem zaszalałem :) to wrzucę jeszcze weekendowe zaległości. Znowu mi się trochę popstrykało :P...

Kolejna impreza w Pszczynie zaliczona ! Ciągle tam się coś dzieje przyjemnego. Tym razem był to Piknik Europejski. Zrehabilitowali się po porzedniej wpadce, było co zjeść i czego się napić. Z tej drugiej możliwości szczególnie skwapliwie skorzystałem ;P...

Było także na czym oko zawiesić bo armia zaprezentowała swoje ostatnie (obym się mylił co do ilości :)) cudo ... Rosomaka. E...tam ... we mnie to ani strachu ani nawet szacunku nie wzbudza :)... Jakieś lichowate :P! ....

Dzieciaki miały jednak wielką frajdę, więc rzucam postulat by zamiast na wojnę produkowali je na place zabaw :P Będzie to chyba z pożytkiem dla wszystkich :P

Miłośnicy gadżetów i makulatury także powinni być z tej imprezy zadowoleni, mogli uzbierać całe torby katalogów i folderów z różnych stron świata.

Tylko moja siora była niezadowolona !:) Ona zbiera reklamowe długopisy a prawie wszyscy przerzucili się w tym roku na ołówki :) Cóż począć :)... mamy przecież kryzys !:)

Nie miałem ochoty oglądać głównej atrakcji wieczoru : pani Steczkowskiej bo jej akurat ani słuchowo, ani wzrokowo nie trawię :) Poszedłem sobie zatem na rynek ... Ledwo tam dotarłem a podjechała kolumna 5 opancerzonych samochodów na sygnale i zatrzymała się blisko mnie, przed restauracją .. .Ki czort ? Pomyślałem ... Przecież jeszcze nie na rozrabiałem ??? :) A może cholera nie pamiętam ?:PP ...

Obawy co do mej pamięci szybko zostały rozwiane. Drzwi jednej z limuzyn się otworzyły ... wysiadł duży "misio" (sorry Dudzinko ;P) z jeszcze większym karczychem i otworzył drugie drzwi ... i wysiadł z nich taki mały siwy facet :D ... Taki siwy, że w pierwszej chwili go nie poznałem i nieco mnie zamurowało ... mówiąc krótko za drzwiami samochodu pojawił się Lech Wałęsa !

Oj czułe było przywitanie z lokalnymi "dostojnikami"... Klasyczny "niedźwiedź" (hm ... :)) jeszcze raz sorry Dudzinko ;P) poprawiony z dubeltówki ;D! Niczym Gierek z Breżniewem tylko w lokalnej skali :D ...

Musieli być jednak BARDZO GŁODNI :PP bo tak szybko zniknęli we wnętrzu restauracji, że tylko jedno zdjęcie Lechowi zdążyłem pstryknąć !

Ech ... człowiek tu "Flaczki po Lwowsku" chwali a tam dopiero musiał być wyjątkowy obiadek !:PP

..................................................................................................................................................

No i ostatnia porcja zdjęć na dzisiaj :) Po wizycie w Pszczynie zajrzałem jeszcze na swoje śmieci, odbywały się bowiem Dni Tychów. Nie lubię tej imprezy bo nudą wieje, więc wiele Państwu o niej nie powiem. Tylko Heya mi szkoda że nie widziałem, bo lubię ...

Z kronikarskiego obowiązku parę fotek zamieszczam. O ... zespół Cree z młodym "dżemikiem" Sebastianem Riedlem za kratami (!) tylko u mnie sobie pooglądacie :DD

Bo choć impreza marna to jednak ludzie w Tychach mili i do zabawy skorzy ! :)


Chyba Panie mi wierzą ? :DD

Pozdrawiam Wszystkich i obiecuję, że za wszystkie zaległe komentarze od jutra się wezmę . Ciągle w biegu ...

komentarzy [31]

01.07.09 14:28, Wyrzeźbiona Z Czekolady // Jebiesz głupoty :D
01.07.09 12:29, kolorek no tak ale ja sadze ze wtedy nie było emigracji zarobkowej takiej jak teraz..większość powyjeżdżała i po prostu odcięła się od wcześniejszego życia...
01.07.09 10:35, Iv oj wroclaw jest swietny :)
01.07.09 09:57, Maduixa // milej pracy zycze ja sie udaje na poczatek wyprzedazy, ktore sie zaczynaja dzis.
01.07.09 09:57, Maduixa // jak dla mnie jogurty sa tu rozwodnione sa malo prawdziwe tzn te z kawalkami owocow niby maja owoce ale to nie tak jak w Polsce, no i oczywiscie nie maja owocow sezonowych jak w Polsce tzn z czeresniami, z jagodami,,---u nas jes wiekszy wybor. Ale generalnie jest tu duzo pysznego jedzenia:)
01.07.09 09:30, Maduixa // hiszpanie nie sa specjalistami w jogurtach
a kefirow nie produkuja, jedynie niektore farmy ekologiczne je robia, ale sa cholernie drogie i nie umywaja sie do polskich produktow. Cala reszte mozna kupic w polskim sklepie, choc wszystko 3 razy drozsze niz w Polsce no i nie ma duzego wyboru, ale zawsze to troche ratuje jak sie ma na cos smaka:)
29.06.09 23:57, Iv ja na wyjezdzie bylam od srody, dzis wrocilam :P pozdrawiam 29.06.09 21:33, Pulpecja * Dudzinka // :) Znam się - w moim prywatnym rankingu to był mój najgorszy raz :)
29.06.09 20:02, KiniaM Dziś upał okraszony burzą wieczorną :) ... A z balkonu Co "dobrze patrzy" ... Też taki miałam jeszcze 3 lata temu . Teraz 7 piętro i wszystko gdzieś w dole .
29.06.09 17:28, Maduixa // a teraz siedzac spocona w upale 37 stopniowym dalabym wiele za litr kefiru z lodowki:)lub taki prawdziwy chlodnik z botwinki:))))
29.06.09 17:27, Maduixa // wiesz mieszkam tu od prawie 4 lat i czuje sie tu jak w domu ale tez na tyle egzotycznie zeby wzbudzac zainteresowanie tzn inna uroda, inna kultura, inne zwyczaje etc. to napewno przyciaga. Do Polski zawsze wracam z nostalgia rodzinna, jedzeniowa, kosmetykowa, ale teraz moj dom jest tu...Klimat i krajobraz napewno pomagaja, bo nie wiem czy mimo przyjaznych ludzi odnalazlabym sie na Syberii...nie sadze, choc wszystkiemu winna jest milosc...Przyjechalam tu dla Niego i dopoki ten powod mnie trzyma, reszta to dalszy plan. Jestem szczesliwa!!! 29.06.09 10:55, Wyrzeźbiona Z Czekolady // ja nie mówię o papierosach tylko o tym, że fajnie by było czasem tak poświecić :D
29.06.09 00:24, **Kirke** bo ten miesiac w tym roku jest po prostu beznadziejny..........
28.06.09 22:35, kolorek no my sie znamy niedlugo, i mam nadzieje ze to przetrwa a może, niektóre znajomości coś się bardziej rozwiną ;) moja ekipa z LO tez nie wytrzymała próby czasu a dopiero to kilka lat i załuję cholernie
28.06.09 21:30, kolorek granie jak granie ale ludzie :)
28.06.09 19:34, Wyrzeźbiona Z Czekolady //eeee, zawsze jakas orginalnosc :P
28.06.09 18:44, Wyrzeźbiona Z Czekolady// o to by było dobre :D 28.06.09 17:56, Wyrzeźbiona Z Czekolady // Nie, no ja to ruskich nie kupuję :D
28.06.09 10:49, KiniaM // Co do wegetarianizmu, to ja wyznaję zasadę " Róbta co chceta " .......... A moj dopisek na gadu był po prostu humorystyczny . Zawsze to wegetarianie grzmią , że my mięsożerni zjadamy żywe .... no niech i oni za coś "bekną" :)
28.06.09 10:39, Wyrzeźbiona Z Czekolady // Orbitki mintowe :D ja tez zbierałam naklejki z turbo jak byłam mała :D a ja tam Malboro nie lubię :D No może kiedyś rzucę ale jak na razie się na to nie zapowiada :D ja też paliłam w kiblu w szkole [pale ale są wakacje :D]. Skręty nie, nie :D Zawsze jest jeszcze jedna opcja- ruskie ale o raczej tez odpada :D
28.06.09 00:09, malaemka tak o Tobie, kiedys bylo wiecej facetow teraz widze raczej tylko ciebie aktywnego :) dobrej nocki
27.06.09 23:57, *tabaque czyli doświadczenie jest ;p hehe ;p
27.06.09 23:49, KiniaM Loooooooooooooool ... teraz to juz naprawdę mega wpis .... 27.06.09 23:14, malaemka cieszy mnie to :) fajnie ze widziales lecha w :) chetnie bym go ujrzala:) co by o nim nie mowic, jednak czlowiek historia :)) jak micheal jackson :(( szkoda , ze tak szybko odszedl :/ pozdrawiam (lubie jak ktos dodaje wiele fotek, wiec pewnie nie jestem tu takze poraz ostatni )
27.06.09 22:17, pani_zuczek jak na żubry to tylko do Gołuchowa - Zapraszam :) ja zwiedziłam ZOO i Panoramę Racławicką oraz jechałam Cabrio-busem po mieście :D 27.06.09 21:09, malaemka ohh Wroclaw to moje miastoo !! Tam sie urodzilam i zylam 21 lat :(( teraz jestem daleko ale sercem zawsze TAM :) Piekny jest wrocek co ? :) Pozdrawiam i witam bo chyba jestem tu pierwszy raz :)
27.06.09 17:24, pani_zuczek ile zdjęć jaki długi wpis potem obejrzę przeczytam ;p a Wrocław jest piękny, byłam kilka razy ale na rynku nigdy :D +
26.06.09 15:38, FataDiGioia
Jednak ruch daje dużo pogody ducha. Natomiast czy szczęśliwa? Do szczęścia mi trochę brakuje..: domu, fajnej rodzinki i dużo miłości... reszta to pryszcz ;) 25.06.09 23:57, **Kirke** przeczytalam poowe, jutro druga czesc
25.06.09 22:25, *tabaque O jejeku. Przeczytałam o Wrocku dalej nie dałam rady :PPP Na pisarza idz :PPP
25.06.09 22:13, KiniaM Lol, ależ nader treściwy wpis :) o zdjęciach nie wspomnę , a widzę , że wciąż przybywa. Smakoszką jestem wielką i nic co z męskiej kuchni nie jest mi obce . Tak więc flaczki, golonka z piwem , mięsa zapiekane czy tez tatar z 50-ką do tego nie są mi obce :) ... heh ........ Cena boskiego Tyskiego zabójcza ale jak szaleć to szaleć , a dobrego piwka nie wypić to grzech .... bo jakże z niedosytem wracać ... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz